koszyk suma: 0,00 zł
Dziecko i tablet? M jak Mama 10/2016
Dziecko i tablet? M jak Mama 10/2016

Elektronika wpisała się na dobre w nasze życie i dziś większość z nas ma telefon albo tablet czy komputer, a często wszystko razem. Ten powszechny trend przekłada się także na dzieci, u których nasze elektroniczne zabawki budzą wielką ciekawość. Sami zresztą podtykamy je maluchom i tak, jak kilkanaście lat temu dzieci spędzały zbyt dużo czasu przed telewizorem, tak teraz do kompletu doszły tablety i laptopy. A wszystkiemu przyświeca jeden cel - chwila spokoju. Często widzimy smutne obrazki, kiedy rodzice właśnie tak spędzają czas z pociechami, dają im kolorowe okienko z bajkami i tyle. Lub odwrotnie, dziecko próbuje nawiązać kontakt i zdobyć zainteresowanie rodzica, który nie zwraca na nie uwagi, bo jest zapatrzony w swoje elektroniczne cacko. Oczywiście te zdobycze nowoczesności nie są groźnym wrogiem i złem, mogą być pomocne w życiu rodzinnym i wychowaniu dzieci. Trzeba tylko kontrolować ich używanie i trzymać się zasad.

Nie zakłócaj rozwoju dziecka

Zacznijmy od tego, że dziecko na początkowym etapie życia nie potrzebuje tych wszystkich zabawek elektronicznych. Można rzec, że nawet nie są dla niego wskazane. To newralgiczny etap, kiedy dziecko powinno stopniowo poznawać świat wszystkimi zmysłami. Mali zdobywcy muszą poczuć, posmakować i usłyszeć odgłosy świata. Tylko wtedy młody mózg, który do drugiego roku życia rozwija się niezwykle intensywnie, zepnie wszystkie bodźce w jedną całość. To wielki kapitał na przyszłość. Dlatego też nie należy zakłócać tego procesu. Specjaliści twierdzą, że zbyt duży kontakt z urządzeniami ekranowymi zakłóca koncentrację, wzmaga impulsywność, zaburza reakcje, powoduje zaburzenia snu i przekłamania w postrzeganiu rzeczywistości. To sporo. Dlatego do drugiego roku życia warto ograniczyć samotne korzystanie z tych urządzeń, podobnie zresztą jak z telewizora. A jeśli już, to oglądajmy bajki czy programy dla dzieci razem z nimi, na bieżąco tłumacząc wszystko i odpowiadając na zadawane pytania. Tak budujemy więź z dzieckiem.

Zasady-dobra rzecz

Kiedy dziecko jest coraz starsze, stara się sukcesywnie przejmować władzę nad gadżetami elektronicznymi. Coraz lepiej je obsługuje, nie potrzebuje naszej pomocy i z czasem coraz więcej czasu im poświęca. To niedobra sytuacja, a my nie powinniśmy na to pozwolić. To etap, kiedy musimy wprowadzić zasady i postawić granice. Ograniczenie czasu korzystania z urządzenia oraz zakresu stron, programów czy filmów to konieczność. Ponadto filtry rodzicielskie, dobieranie odpowiednich aplikacji i regularne kontrolowanie przeglądanych zasobów w sieci to nie przewrażliwienie, a walka o bezpieczeństwo i dobro dziecka. Po pierwsze stawianie granic to rola rodziców, a po drugie w ten sposób nadal chronimy dziecko przed zaburzeniami rozwoju psychiki.

Źródło: M jak Mama 10/2016

Zapisz się do newslettera i odbierz 50 zł rabatu
Zyskujesz: kod rabatowy 50 zł na pierwsze zakupy powyżej 1000 zł, oferty specjalne tylko dla odbiorców newslettera oraz bieżące nowości w Magiczny Pokoik
Zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Magic Room Sp. z o.o. i przesyłanie materiałów marketingowych drogą elektroniczną.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl